RUNDA JESIENNA 2017/2018 - IV LIGA MAZOWIECKA
W V kolejce spotkań o mistrzostwo IV ligi grupy południowej Pilica Białobrzegi pokonała na własnym stadionie Mszczonowiankę Mszczonów 4-0.
W meczu z Mszczonowianką od pierwszych minut zagrał Patryk Strus, a tym razem na ławce usiadł Damian Stanisławski.
Pierwsza połowa była dość wyrównana, obydwa zespoły na początku spokojnie grały zbytnio nie ryzykując. W tej części tak naprawdę przewagę optyczną posiadała Pilica jednak nie wiele z niej wynikało.
Druga połowa to już popis gry naszego zespołu. Po raz kolejny trenerskim nosem wykazał się Maciej Śliwowski i od początku wpuścił na plac Damiana Stanisławskiego za Marcina Rawskiego. Ta zmiana dała piorunujący efekt. W 65 minucie popularny „Stasiek” po błędzie obrońcy gości przejął piłkę i w sytuacji sam na sam nie dał żadnych szans golkiperowi gości. Chwilę później kolejna dobra akcja, jednak tym razem Stanisławski strzelił nad bramką. Jednak już w 70 minucie było 2-0. Po raz kolejny „Stasiek” wygarną piłkę obrońcy gości i strzelił po ziemi, a bramkarz tylko odprowadził piłkę wzrokiem. Trzecia bramka naszego napastnika padła w 84 minucie. Przy linii bocznej najpierw przyjął piłkę, ośmieszył zawodnika ze Mszczonowa i popędził wzdłuż linii, gdzie niemal z zerowego kąta zdobył trzecią bramkę i tym samym skompletował klasycznego hat-tricka. Brawo Stasiu! W samej końcówce również akcję rozpoczął Stanisławski, zagrał do wprowadzonego w drugiej połowie Konrada Paterka, który w dziecinny sposób ograł defensora gości. Następnie zagrał wzdłuż pola karnego, gdzie niepilnowany Patryk Strus dopełnił formalności.
Wygrana jak najbardziej zasłużona, choć trzeba przyznać, że drużyna z Mszczonowa nie była aż tak słabym przeciwnikiem jak wskazuje wynik.
Cieszy jednak zwycięstwo i kolejne trzy punkty, jesteśmy samodzielnym liderem i to bardzo cieszy. Brawo drużyna, brawo trener Maciej Śliwowski!
Teraz naszą drużynę czekają dwa mecze z Energią Kozienice. Najpierw w Pucharze Polski w środę 6 września, a następnie w lidze 9 września na własnym stadionie. Mecz w lidze rozpocznie się o godzinie 16.
Pilica Białobrzegi – Mszczonowianka Mszczonów 4-0 (0-0)
Bramki: Stanisławski 64, 70, 84, Strus 90
Pilica: Przyrowski - Kacperkiewicz (28 Białecki), Janowski, Jaworski, Karasek, Strus, Hernik, Rawski (46 Stanisławski), Majdaszewski, Śliwiński (60 Paterek), Skałbania.
Pierwsza połowa była dość wyrównana, obydwa zespoły na początku spokojnie grały zbytnio nie ryzykując. W tej części tak naprawdę przewagę optyczną posiadała Pilica jednak nie wiele z niej wynikało.
Druga połowa to już popis gry naszego zespołu. Po raz kolejny trenerskim nosem wykazał się Maciej Śliwowski i od początku wpuścił na plac Damiana Stanisławskiego za Marcina Rawskiego. Ta zmiana dała piorunujący efekt. W 65 minucie popularny „Stasiek” po błędzie obrońcy gości przejął piłkę i w sytuacji sam na sam nie dał żadnych szans golkiperowi gości. Chwilę później kolejna dobra akcja, jednak tym razem Stanisławski strzelił nad bramką. Jednak już w 70 minucie było 2-0. Po raz kolejny „Stasiek” wygarną piłkę obrońcy gości i strzelił po ziemi, a bramkarz tylko odprowadził piłkę wzrokiem. Trzecia bramka naszego napastnika padła w 84 minucie. Przy linii bocznej najpierw przyjął piłkę, ośmieszył zawodnika ze Mszczonowa i popędził wzdłuż linii, gdzie niemal z zerowego kąta zdobył trzecią bramkę i tym samym skompletował klasycznego hat-tricka. Brawo Stasiu! W samej końcówce również akcję rozpoczął Stanisławski, zagrał do wprowadzonego w drugiej połowie Konrada Paterka, który w dziecinny sposób ograł defensora gości. Następnie zagrał wzdłuż pola karnego, gdzie niepilnowany Patryk Strus dopełnił formalności.
Wygrana jak najbardziej zasłużona, choć trzeba przyznać, że drużyna z Mszczonowa nie była aż tak słabym przeciwnikiem jak wskazuje wynik.
Cieszy jednak zwycięstwo i kolejne trzy punkty, jesteśmy samodzielnym liderem i to bardzo cieszy. Brawo drużyna, brawo trener Maciej Śliwowski!
Teraz naszą drużynę czekają dwa mecze z Energią Kozienice. Najpierw w Pucharze Polski w środę 6 września, a następnie w lidze 9 września na własnym stadionie. Mecz w lidze rozpocznie się o godzinie 16.
Pilica Białobrzegi – Mszczonowianka Mszczonów 4-0 (0-0)
Bramki: Stanisławski 64, 70, 84, Strus 90
Pilica: Przyrowski - Kacperkiewicz (28 Białecki), Janowski, Jaworski, Karasek, Strus, Hernik, Rawski (46 Stanisławski), Majdaszewski, Śliwiński (60 Paterek), Skałbania.