RUNDA JESIENNA 2017/2018 - IV LIGA MAZOWIECKA
W meczu ¼ finału okręgowego Pucharu Polski Pilica Białobrzegi po rzutach karnych przegrała na własnym stadionie z Oskarem Przysucha 6-7. W regulaminowym czasie gry był remis 1-1.
Pierwsza połowa była dość spokojna i można powiedzieć „bezpieczna” w wykonaniu obydwu zespołów. Nasz zespół dłużej znajdował się przy piłce jednak nie przekładało się to na sytuacje pod bramką. Goście nastawieni na grę z kontry i to oni objęli prowadzenie w tym spotkaniu. Po błędzie naszej obrony i ogromnym zamieszaniu w naszym polu karnym bramkę dla Oskara zdobył Śliwiński.
Druga połowa to od początku ataki z naszej strony. Goście w dalszym ciągu grali swoją piłkę i ta taktyka mogła przynieść korzyść w końcówce, kiedy to mieli dobre okazje do rozstrzygnięcia tego meczu. Jednak nie zrobili tego, co wykorzystał nasz zespół. Również w końcówce tej części w polu karnym faulowany był Konrad Paterek i sędzia podyktował rzut karny, który na gola zamienił Piotrek Skałbania. Więcej bramek w regulaminowej części nie padło i sędzia zarządził konkurs rzutów karnych.
W nich skuteczniejszy okazał się Oskar i to goście mogli cieszyć się z awansu do półfinału rozgrywek pucharowych.
Spotkanie rozgrywane było w trudnych warunkach, przy nieustannie padającym deszczu. Teraz pozostała nam walka w lidze. Miejmy nadzieję, że będzie nam się wiodło jak do tej pory.
W kolejnym meczu ligowym Pilica zmierzy się na wyjeździe z rezerwami Znicza Pruszków. Mecz rozegrany zostanie w sobotę 23 września o godzinie 12.30.
Pilica Białobrzegi – Oskar Przysucha 1:1 (0:1) k. 6:7
Bramki: Skałbania 90 - karny - Śliwiński 45
Pilica: Przyrowski – Kacperkiewicz, Jaworski, Białecki, Janowski, Majdaszewski, Rawski, Paterek, Śliwiński (68 Bykowski), Hernik (68 Witak), Skałbania
Druga połowa to od początku ataki z naszej strony. Goście w dalszym ciągu grali swoją piłkę i ta taktyka mogła przynieść korzyść w końcówce, kiedy to mieli dobre okazje do rozstrzygnięcia tego meczu. Jednak nie zrobili tego, co wykorzystał nasz zespół. Również w końcówce tej części w polu karnym faulowany był Konrad Paterek i sędzia podyktował rzut karny, który na gola zamienił Piotrek Skałbania. Więcej bramek w regulaminowej części nie padło i sędzia zarządził konkurs rzutów karnych.
W nich skuteczniejszy okazał się Oskar i to goście mogli cieszyć się z awansu do półfinału rozgrywek pucharowych.
Spotkanie rozgrywane było w trudnych warunkach, przy nieustannie padającym deszczu. Teraz pozostała nam walka w lidze. Miejmy nadzieję, że będzie nam się wiodło jak do tej pory.
W kolejnym meczu ligowym Pilica zmierzy się na wyjeździe z rezerwami Znicza Pruszków. Mecz rozegrany zostanie w sobotę 23 września o godzinie 12.30.
Pilica Białobrzegi – Oskar Przysucha 1:1 (0:1) k. 6:7
Bramki: Skałbania 90 - karny - Śliwiński 45
Pilica: Przyrowski – Kacperkiewicz, Jaworski, Białecki, Janowski, Majdaszewski, Rawski, Paterek, Śliwiński (68 Bykowski), Hernik (68 Witak), Skałbania