• aaaaze.jpg
  • aaanexans.jpg
  • agrana.jpg
  • armex.jpg
  • atom.jpg
  • baazielona.jpg
  • bnexans.jpg
  • bsb.jpg
  • frubella.jpg
  • gmina.jpg
  • kimex.jpg
  • nexans.jpg
  • nnze.jpg
  • powiatbialobrzegi.jpg
  • zapilicze-logo.jpg
  • zbyszko.jpg

Przedświąteczna porażka z rezerwami Znicza. Za tydzień z Perłą

znicz2019W meczu XXI kolejki o mistrzostwo IV ligi grupy południowej Pilica Białobrzegi przegrała na własnym stadionie z rezerwami Znicza Pruszków 1-2.
W porównaniu do spotkania z Orłem Unin w pierwszym składzie nastąpiła jedna zmiana. Kontuzjowanego Rafała Białeckiego zastąpił Bartłomiej Sadzik.
Pierwsza połowa zaczęła się dość niemrawo w wykonaniu obydwu zespołów. Przez pierwsze dwadzieścia minut, to goście byli bardziej aktywni, jednak nie przekładało się to na sytuacje bramkowe. Dopiero po tym okresie coraz odważniej na bramkę Znicza zaczął atakować nasz zespół. Najpierw minimalnie niecelnie uderzał Rafał Stróżka, a następnie strzał Michała Kucharczyka dobrze wybronił golkiper gości. Napór naszych zawodników był coraz mocniejszy, jednak efekt w postacie zdobytej bramki nastał dopiero w 40 minucie. Adrian Karasek dośrodkował w pole karne, piłkę zgrał jeszcze Stróżka w środek pola karnego, a tam z bliskiej odległości futbolówkę do siatki skierował Piotr Skałbania. Więcej goli w tej części gry nie padło.


Druga połowa zaczęła się dość obiecująco i gdy wydawało się, że nasz zespół będzie dążył do zdobycie kolejnych goli to goście zaczęli odważniej atakować i na nie trzeba było długo czekać. W 60 minucie w polu karnym zdaniem sędziego faulowany był jeden z graczy gości. Do rzutu karnego podszedł Szymczak i pewnie pokonał Filipa Adamczyka. Pilica znów ruszyła do ataków i znowu została skarcona. W 70 minucie po faulu jednego z naszych zawodników goście mieli rzut wolny z ok. 25 metrów. Piłka zagrana w pole karne do Chałasa, który strzałem głową pokonał po raz drugi w tym meczu Adamczyka. Nasi zawodnicy nie mając nic do stracenia ruszyli do ataków, jednak goście skutecznie wybijali naszych zawodników z rytmu. W 75 minucie zawodnik gości odkopał piłkę na aut, za co sędzia główny spotkania ukarał go żółtą kartką. Z racji tego, że było to już jego drugie upomnienie rezerwy Znicza kończyły spotkanie w „10”. W 80 minucie dobrą okazję do wyrównania miał wprowadzony w drugiej połowie Damian Stanisławski, jednak jego strzał obronił bramkarz Znicza. Mimo zdecydowanej przewagi nie udało się naszemu zespołowi doprowadzić do wyrównania i druga porażka w rundzie wiosennej stała się faktem.
Po dwóch dobrych spotkaniach z rezerwami Radomiaka i Orłem Unin przytrafiła się niestety przykra porażka. Szkoda, bo ten mecz wcale nie trzeba było przegrać.
Szansa do rehabilitacji będzie tuż po świętach. Kolejny mecz ligowy Pilica rozegra w sobotę 27 kwietnia o godzinie 17 na wyjeździe z ostatnią w tabeli Perłą Złotokłos.
(foto radomsport.pl)

 

Pilica Białobrzegi – Znicz II Pruszków 1-2 (1-0)
Bramki: Skałbania 40 – Szymczak 60 z karnego, Gajda 70
Pilica: Adamczyk – Sadzik, Jaworski (61 Zawadzki), Janowski, Kencel, Stróżka, Rawski, Michalski, Karasek (46 Stanisławski), Skałbania, Kucharczyk