Pewna wygrana z Warką. W niedzielę z rezerwami Znicza
W meczu III kolejki spotkań o mistrzostwo IV ligi grupy południowej Pilica Białobrzegi pokonała na wyjeździe KS Warka 3-1.
W spotkaniu z Warką trener Tomasz Grzywna nie mógł skorzystać z różnych powodów (kontuzje, choroby) z usług Rafała Białeckiego, Adriana Karaska oraz Piotra Skałbani. Po raz pierwszy zaś zagrał debiutujący w Pilicy Michał Dobkowski.
Mecz znakomicie rozpoczął się dla naszego zespołu. Już w 2 minucie prawą stroną obrońcom gospodarzy urwał się Konrad Paterek, wpadł w pole karne, gdzie ograł jeszcze dwóch defensorów z Warki i płaskim uderzeniem wyprowadził nasz zespół na prowadzenie. Szybko strzelona bramka nie ostudziła zapałów do ataków w naszym zespole. W 22 minucie w doskonałej okazji do zdobycia gola znalazł się Michał Kucharczyk, jednak dwukrotnie jego strzały obronił golkiper gospodarzy. Po tej akcji Warka przeprowadziła szybką kontrę i tym razem znakomicie w naszej bramce zachował się Marcin Pieniążek. W 35 minucie tym razem w dobrej okazji znalazł się Damian Stanisławski, jednak ponownie bramkarz Warki nie dał się zaskoczyć. Do przerwy wynik pozostał bez zmian.
Druga połowa podobnie jak pierwsza część znakomicie zaczęła się dla podopiecznych trenera Tomasza Grzywny. W 51 minucie akcję prawą stroną boiska rozpoczął Maciek Kencel, który zagrał do Paterka. Ten natomiast mocno po ziemi zagrał wzdłuż pola karnego, a tam z bliskiej odległości piłkę do siatki skierował Stanisławski. W 60 minucie kolejną dobrą okazję miał Kucharczyk, jednak i tym razem jego strzał obronił bramkarz gospodarzy. Od 70 minuty coraz odważniej zaczęli atakować zawodnicy z Warki jednak nasza obrona nie pozwalała na zbyt wiele w ofensywie gospodarzom. W 75 minucie po raz kolejny z naszym bramkarzem stanął napastnik Warki, jednak i tym razem górą był Pieniążek. W 85 minucie Pilica zadała decydujący cios. Z boku boiska piłkę przyjął Kucharczyk, ruszył w pole karne mijając jak tyczki trzech obrońców Warki i płaskim strzałem w długi róg zdobył bramkę. Trzeba przyznać, że Michał wcześniej miał trzy teoretycznie łatwiejsze okazje na zdobycie bramki, a strzelił gola z najtrudniejszej sytuacji. Widocznie tak musiało być. Już w doliczonym czasie gry Warka wykonywała rzut rożny. W polu karnym najwyżej do piłki wyskoczył Wierzbicki i zdobył honorowe trafienie dla gospodarzy. Wynik nie uległ już zmianie i Pilica mogła się cieszyć z trzeciego zwycięstwa w tej rundzie.
Brawo zespół!
Warto odnotować również, że „ponowny” debiut w roli asystenta I drużyny zaliczył Maciej Daszkiewicz, który będzie pomagał trenerowi Grzywnie w prowadzeniu Pilicy.
Maciek, witamy ponownie w Pilicy!
Kolejne spotkanie ligowe Pilica rozegra 1 września w niedzielę na wyjeździe z rezerwami Znicza Pruszków. Wcześniej nasz zespół zagra mecz w ramach rozgrywek okręgowego Pucharu Polski również na wyjeździe z Blaskiem Odrzywół. Spotkanie rozegrane zostanie w środę 28 sierpnia o godzinie 17.
(foto facebook Ks Warka)