Remis z Radomiakiem. Teraz z Łagowem
W kolejnym meczu sparingowym rozgrywanym w ramach przygotowań do rundy wiosennej Pilica Białobrzegi zremisowała z I-ligowym Radomiakiem Radom 1-1.
Spotkanie rozegrano systemem 3x30 minut.
Pierwsza tercja należała do podopiecznych trenera Tomasza Grzywny. Już na samym początku Pilica przeprowadziła składną akcję, po której w polu karnym znalazł się Michał Kucharczyk i płaskim strzałem pokonał golkipera Radomiaka. Gospodarze próbowali odpowiedzieć, jednak obrona Pilicy przez zdecydowaną większą część meczu spisywała się bez zarzutu.
W drugiej tercji Radomiak miał kilka okazji na doprowadzenie do wyrównania, jednak brakowało wykończenia. Pilica również mogła podwyższyć prowadzenie, jednak piłka po strzale Kucharczyka odbiła się od słupka.
W trzeciej tercji w obydwu zespołach nastąpiło sporo zmian i z każdą kolejną minutą na boisku było coraz więcej miejsca. Wykorzystali to bardziej doświadczeni rywale, którzy po jednej akcji i bardzo mocnym strzale Banasiaka doprowadził do wyrównania. Mimo dobrych okazji z obydwu stron rezultat nie uległ zmianie.
Cieszy z pewnością fakt, że drużyna dobrze zaprezentowała się na tle wyżej notowanego rywala, grała otwartą piłkę i odniosła rezultat, który z optymizmem pozwala patrzeć w przyszłość.
W meczu z Radomiakiem z różnych powodów nie mogli zagrać Bartosz Zawadzki i Hubert Skrzypek.
To nie koniec sparingów w ten weekend. W niedzielę 21 lutego o godzinie 12 Pilica zmierzy się na wyjeździe z III-ligowym Łks Łagów.
(foto echodnia.eu)