• aaaaze.jpg
  • aaanexans.jpg
  • agrana.jpg
  • armex.jpg
  • atom.jpg
  • baazielona.jpg
  • bnexans.jpg
  • bsb.jpg
  • frubella.jpg
  • gmina.jpg
  • kimex.jpg
  • nexans.jpg
  • nnze.jpg
  • powiatbialobrzegi.jpg
  • zapilicze-logo.jpg
  • zbyszko.jpg

Wysoka porażka w Mławie. W sobotę z rezerwami Legii

obrazek uniwersalny artykulW meczu X kolejki spotkań o mistrzostwo III ligi grupy I Pilica Białobrzegi przegrała na wyjeździe z Mławianką Mława 2-6.
W spotkaniu z Mławianką z różnych powodów nie mogli zagrać Mateusz Krawczyk, Bartłomiej Niedziela, Konrad Rudnicki, Konrad Paterek oraz Kamil Czarnecki.
Pierwsza połowa obfitowała w mnóstwo sytuacji bramkowych z obydwu stron. Już w 5 minucie na strzał z 18 metrów zdecydował się Stryjewski i uderzył nie do obrony wyprowadzając gospodarzy na prowadzenie. Pilica jednak dość szybko wyrównała. W 11 minucie w pole karne gospodarzy dośrodkował Olaf Uziębło, piłkę z powietrza z około 11 metrów uderzył Piotr Grober i doprowadził do wyrównania. W 18 minucie Pilica prowadziła 2-1. Gospodarze próbowali źle ustawili linię obrony piłkę otrzymał Aleksander Stawiarz, który przytomnie dostrzegł jeszcze lepiej ustawionego Grobera, który mając przed sobą pustą bramkę dopełnił formalności. Sześć minut później był już jednak remis. Zła komunikacji w polu karnym naszej defensywy z Filipem Adamczykiem i nasz golkiper faulował jednego z graczy Mławianki, a sędzia główny spotkania podyktował rzut karny. Pewnym wykonawcą okazał się Rogalski. W 30 minucie gospodarze ponownie wyszli na prowadzenie. Tym razem po dobrze rozegranej akcji zespołowej bramkę z bliskiej odległości zdobył Masiak. Pilica ruszyła do odrabiania strat, miała swoje okazje, jednak tym razem brakowało wykończenia. Na domiar złego w 44 minucie w dość niegroźnej sytuacji piłkę zablokował przed wybiciem Wiktor Żurawski. Sędzia uznał, że było to przeszkadzanie w grze i pokazał naszemu zawodnikowi żółtą kartkę. Była to jego druga żółta kartka w tym spotkaniu i Pilica całą drugą połowę musiała grać w osłabieniu.
Druga połowa to już niestety całkowita dominacja gospodarzy, którzy grając w przewadze liczebnej łatwo dochodzili do sytuacji strzeleckich i na domiar złego byli niezwykle skuteczni. W 48 minucie po szybkim wyrzucie piłki z autu ładnym strzałem w długi róg bramki Pilicy popisał się Masiak podwyższając prowadzenie w tym meczu. Jak się okazało to nie był koniec bramek w tym meczu. W 65 minucie po ładnej zespołowej akcji zdobył najlepszy strzelec Mławianki Odilon. A pięć minut później ten sam zawodnik precyzyjnym strzałem głową ustalił wynik tego spotkania. W ostatnich dwudziestu minutach mogły paść jeszcze bramki, ale obydwa zespoły, a głównie gospodarze razili nieskutecznością.
Niestety, jest to kolejna porażka w tym sezonie, a co za tym idzie nasz zespół znalazł się tuż nad strefą spadkową. Panowie czas się obudzić i zacząć zdobywać punkty!
W kolejnym spotkaniu Pilica zmierzy się na własnym stadionie z rezerwami Legii Warszawa. Mecz rozegrany zostanie w sobotę 8 października o godzinie 15.30.
Już dziś serdecznie zapraszamy kibiców na ten mecz. Jesteście teraz wyjątkowo potrzebni tej drużynie!


Mławianka Mława – Pilica Białobrzegi 6-2 (3-2)
Bramki: Stryjewski 5, Rogalski 24, Masiak 30, 48, Odilon 65,70 – Grober 11,18
Pilica: Adamczyk – Drabik (46 Walasek), Żurawski, Kencel, Uziębło, Michalski, Zawadzki, Grober (63 Bućko), Wojtysiak (69 Zawistowski), Winiarski, Stawiarz