Lekkoatletyczny Memoriał Zygmunta Siedleckiego
W sobotę 14 maja na Stadionie Miejskim odbył się Lekkoatletyczny Memoriał Zygmunta Siedleckiego. To pierwsze zawody tego typu w Białobrzegów od kilkudziesięciu lat.
Lekkoatletyczny Memoriał poświęcony został pamięci znakomitego dziesięcioboisty, wychowanka Pilicy – Zygmunta Siedleckiego. Siedlecki w 1932 roku reprezentował Polskę na Igrzyskach Olimpijskich w Los Angeles. Był rekordzistą Polski i trenerem reprezentacji polskich lekkoatletów. Jego imię nosi Stadion Miejski w Białobrzegach. Zawody były kolejną imprezą zorganizowaną z okazji jubileuszu 100 lat działalności klubu sportowego Pilica.
100 lat klubu sportowego Pilica. Odcinek 7/20
W tym roku obchodzimy jubileusz 100 lat powstania klubu sportowego Pilica. Na naszych stronach przybliżamy historię klubu w 20 odcinkach. Są to fragmenty części opisowej oraz zdjęcia z albumu, który ukaże z okazji jubileuszu.
W 1972 roku na stanowisku prezesa klubu Stanisława Rzeczkowskiego zastąpił Stanisław Kubica. Do zarządu weszli: Ziemowit Szumielewicz, Henryk Lasocki, Józef Ślusarski (sekretarz), Zygmunt Mroziński, Stanisław Kośla, Edward Wincewicz (skarbnik). Komisję rewizyjną stanowili: Jan Skalski, Ryszard Krzesiński, Edmund Kucharski. Z okazji 50 rocznicy powstania klubu społeczeństwo Miasta i Gminy Białobrzegi ufundowało sztandar.
Wysoka porażka z Polonią. W niedzielę z Błonianką
W meczu XXXI kolejki spotkań o mistrzostwo III ligi grupy I Pilica Białobrzegi wysoko przegrała na wyjeździe z Polonią Warszawa 1-6.
W spotkaniu z Polonią nie mogli zagrać Bartłomiej Michalski, Bartłomiej Niedziela oraz Kamil Czarnecki.
Pierwsza połowa znakomicie zaczęła się dla gospodarzy. W 19 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę z bliskiej odległości do siatki skierował Arak. Nasz zespół próbował atakować szczególnie aktywny był Paterek jednak jego strzały skutecznie bronił golkiper gospodarzy. Polonia podwyższyła wynik tuż przed końcem pierwszej połowy, kiedy to po płaskim strzale Kotona piłka po raz drugi trafiła do bramki strzeżonej przez Filipa Adamczyka.