Wysoka porażka z Polonią. W niedzielę z Błonianką
W meczu XXXI kolejki spotkań o mistrzostwo III ligi grupy I Pilica Białobrzegi wysoko przegrała na wyjeździe z Polonią Warszawa 1-6.
W spotkaniu z Polonią nie mogli zagrać Bartłomiej Michalski, Bartłomiej Niedziela oraz Kamil Czarnecki.
Pierwsza połowa znakomicie zaczęła się dla gospodarzy. W 19 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego piłkę z bliskiej odległości do siatki skierował Arak. Nasz zespół próbował atakować szczególnie aktywny był Paterek jednak jego strzały skutecznie bronił golkiper gospodarzy. Polonia podwyższyła wynik tuż przed końcem pierwszej połowy, kiedy to po płaskim strzale Kotona piłka po raz drugi trafiła do bramki strzeżonej przez Filipa Adamczyka.
Zapraszamy na memoriał im. Zygmunta Siedleckiego
Wygrana z Unią. W środę z Polonią
W spotkaniu XXX kolejki o mistrzostwo III ligi grupy I Pilica Białobrzegi pokonała na własnym stadionie Unię Skierniewice 1-0.
W meczu z Unią z powodu kontuzji nie mogli zagrać Bartłomiej Niedziela oraz Kamil Czarnecki.
Pierwsza połowa to zdecydowana przewaga podopiecznych trenera Mariusza Sawy. Już na samym początku spotkania po rzutach rożnych i uderzeniach głową najpierw Wiktora Żurawskiego a następnie Patryka Walaska obrońcy gości wybijali piłkę tuż przed linii bramkowej. Unia nastawiła się typowo na grę z kontry i takie też akcje wyprowadzała, jednak nasi obrońcy skutecznie na 30 metrze w większości przypadków rozbijali ataki przyjezdnych. Natomiast w akcjach ofensywnych brakowało nam dokładnego wykończenia lub zwyczajnie szczęścia, kiedy to po strzałach Konrada Paterka i Marcina Rawskiego piłka lądowała na słupku bądź poprzeczce.
Remis z Wissą. W sobotę z Unią
W meczu XXIX kolejki spotkań o mistrzostwo III ligi grupy I Pilica Białobrzegi zremisowała na wyjeździe z Wissą Szczuczyn 2-2.
W spotkaniu z Wissą z różnych powodów nie mogli zagrać Olaf Uziębło, Bartłomiej Niedziela oraz Kamil Czarnecki. Po kontuzji do składu powrócił Adrian Karasek.
Pierwsza połowa źle zaczęła się dla podopiecznych trenera Mariusza Sawy. Już w 12 minucie piłkę wzdłuż pola karnego otrzymaj Tercjak i strzałem w krótki róg pokonał Filipa Adamczyka. Pilica szybko mogła wyrównać. Dobrą okazję w polu karnym miał Patryk Walasek, jednak przegrał pojedynek sam na sam z bramkarzem gospodarzy. Mimo ataków Pilicy w pierwszej części gry wynik nie uległ zmianie.