Plon rozgromiony. W niedzielę z Prochem
W meczu ¼ finału okręgowego Pucharu Polski Pilica Białobrzegi pokonała na wyjeździe A-klasowy Plon Garbatka 8-2.
W meczu z Plonem trener Tomasz Grzywna dał odpocząć Patrykowi Walaskowi, Adrianowi Karaskowi oraz Filipowi Adamczykowi.
Całe spotkanie to zdecydowana i nie podlegająca dyskusji przewaga podopiecznych trenera Tomasza Grzywny. Mimo wszystko dość długo nasz zespół nie mógł sforsować obrony gospodarzy. Dopiero w 27 minucie Pilica objęła prowadzenie w tym meczu. Maciej Kencel urwał się obronie gospodarzy zagrał w pole karne, a tam formalności dopełnił Michał Kucharczyk. W 34 minucie ten sam zawodnik znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem Plonu i bez problemu wpakował piłkę do siatki gospodarzy. Tuż przed końcem pierwszej połowy po zagraniu Damiana Stanisławskiego, Hubert Skrzypek podwyższył wynik w tym meczu.
Wysoka wygrana w Siedlcach. W środę puchar z Plonem
W kolejnym meczu ligowym IV ligi grupy radomsko – siedleckiej Pilica Białobrzegi pokonała na wyjeździe rezerwy Pogoni Siedlce 5-1.
Po raz kolejny trener Pilicy Tomasz Grzywna przed meczem miał wszystkich zawodników do dyspozycji. W porównaniu do meczu z Oskarem od pierwszych minut zagrali Hubert Skrzypek, Kamil Czarnecki oraz Kacper Klinicki. Na ławce zaś tym razem usiedli Damian Winiarski, Michał Kucharczyk oraz Bartłomiej Niedziela.
Od początku spotkania stroną przeważającą i nadającą ton spotkaniu był nasz zespół i bardzo szybko udokumentował to zdobyciem gola. Już w 8 minucie indywidualna akcja Konrada Paterka, który zagrał prostopadłą piłkę wzdłuż bramki, a tam najlepiej ustawiony był Hubert Skrzypek, który dopełnił formalności. Dwie minuty później było 2-0. Tym razem Paterek wykorzystał gapiostwo bramkarza Pogoni, zabrał mu piłkę i odegrał do Kamila Czarneckiego, który mocnym strzałem umieścił futbolówkę w siatce. Później dobre okazje do podwyższenia wyniku miał Bartek Zawadzki, jednak po jego strzałach piłkę wyłapywał bramkarz lub dobrze blokowali defensorzy gospodarzy. Pogoń najgroźniejszą okazję miała po rzucie wolnym, jednak strzał gracza z Siedlec minął bramkę w której znajdował się Filip Adamczyk.
Wygrana z Oskarem. W niedzielę z rezerwami Pogoni
W zaległym meczu IV ligi grupy radomsko – siedleckiej Pilica Białobrzegi pokonała na własnym stadionie Oskar Przysucha 3-1.
W meczu z Oskarem trener Pilicy Tomasz Grzywna po raz pierwszy miał do dyspozycji wszystkich piłkarzy, którzy znajdują się w kadrze IV-ligowca.
Zawodnicy oby drużyn szybko i żywiołowo zaczęli spotkanie. W 7 minucie z rzutu wolnego z boku pola karnego uderzał Damian Winiarski, ale piłka uderzyła w boczną siatkę..
W 24 minucie goście objęli prowadzenie w tym meczu Obrońcy Pilicy nie potrafili wybić piłki i Kołtunowicz wepchnął ją z najbliższej odległości. Po stracie gola goście z Przysuchy zwietrzyli szanse i dalej groźnie atakowali próbując zdobyć kolejną bramkę. Brakowało jednak dokładności i do przerwy wynik nie uległ zmianie.
Wysoka porażka w Warce. W środę z Oskarem
W meczu IX kolejki spotkań o mistrzostwo IV ligi grupy radomsko – siedleckiej Pilica Białobrzegi przegrała z KS Warka 1-4.
W spotkaniu z Warką z różnych powodów nie mogli zagrać Adrian Karasek oraz Damian Stanisławski.
Pierwsza połowa rozpoczęła się pod dyktando naszego zespołu. Już w 16 minucie po ładnej zespołowej akcji na prowadzenie Pilicę wyprowadził Konrad Paterek. Później dobrych okazji do podwyższenia wyniku nie wykorzystali ponownie Paterek oraz Bartek Niedziela. Po dwóch kwadransach gry do głosu zaczęli coraz odważniej dochodzić gospodarze i jeszcze przed końcem pierwszej części doprowadzili do wyrównania. W 39 minucie po zagraniu z rzutu wolnego do piłki najwyżej wyskoczył Wierzbicki i strzałem głową zdobył gola dla Warki. Do przerwy wynik nie uległ już zmianie.